Pewne mity na temat kawy zostały już obalone. Inne „prawdy” czekają na weryfikację przez naukowców i dietetyków…
Co często słyszę o kawie…
- Uzależnia.
- Odwadnia.
- Wypłukuje magnez z organizmu.
- Kawa ma negatywny wpływ na serce,
- Po kawie się „puchnie”.
- Kawa szkodzi na żołądek.
- Kawa nie ma żadnych wartościowych substancji.
Okazuje się, że kawa jest zdrowa i wykazuje szereg prozdrowotnych właściwości, z których skorzysta każdy kawosz.
UZALEŻNIA?
Tak. Kofeina może uzależniać. Wynika to z faktu, że regularne spożywanie kawy może zmienić chemię mózgu, wymagając stopniowo większych ilości kofeiny w celu uzyskania tych samych efektów. Uzależnienie od kofeiny ma swoją nazwę – kofeinizm. Źródła podają, że kryterium kofeinizmu jest ilość spożywanej każdego dnia kofeiny. O kofeiniźmie można mówić kiedy jej dzienna ilość przyjmowana przekracza 500 – 600mg. Przykładowo szklanka parzonej kawy to dawka około 200mg kofeiny, puszka coca-coli dostarcza jej 20 – 35mg.
KAWA ODWADNIA?
Nie. Badana naukowe przeprowadzone w Kanadzie wykazały, że działanie moczopędne kawy nie ma wpływu na odwodnienie organizmu. Woda jest niezbędna do przygotowania kawy, a żaden z jej składników nie ma właściwości odwadniających organizm.
WYPŁUKUJE MAGNEZ?
Nie. Ten mit wyniknął z właściwości moczopędnych, których każdy kawosz doświadczył. Po wypiciu kawki częściej chodzimy do toalety. To prawda, że po każdym napoju wraz z moczem wydalamy pierwiastki i składniki mineralne. Jest ALE! Naukowcy mówią, że jedna filiżanka kawy dostarcza do organizmu około 7 gramów magnezu… ALE podczas wydalania usuwa się go mniej! Kawa nie ma właściwości wypłukujących ani magnez ani żadnych innych pierwiastków.
MA NEGATYWNY WPŁYW NA SERCE?
Nie. Często od naszych babć możemy usłyszeć „kawy dużo nie można pić, bo źle wpływa na serce”. Dawno temu podejrzewano związek kawy z chorobami układu sercowo-naczyniowego, okazuje się, że jest on inny niż można by się spodziewać. Kawa nie przyczynia się do powstania nadciśnienia, ale wykazuje działanie kardioprotekcyjne zmniejszając ryzyko choroby wieńcowej czy udaru (3-5 filiżanek dziennie). To działanie zawdzięczamy kofeinie i kwasom chlorogenowym (zmniejszają stres oksydacyjny, obniżają ciśnienie krwi). Możesz uspokoić swoją babunię, a dodatkowo przy rodzinnym stole możesz wspomnieć o badaniach na temat wpływu kawy na wątrobę. Te z 2005 roku wykazało, że wypijanie kawy w ilości powyżej 2 filiżanek dziennie u pacjentów z istniejącą wcześniej chorobą wątroby związane jest z mniejszą śmiertelnością. Drugie badanie z udziałem pacjentów z alkoholową i niealkoholową marskością wątroby wykazało, że spożycie powyżej 4 filiżanek kawy związane jest z lepszym przebiegiem leczenia. Działanie ochronne wykazuje też kawa bezkofeinowa. Regularne spożycie kawy bezkofeinowej przyczynia się do zmniejszenia ryzyka zachorowania na nowotwory.
OPUCHLIZNA PO KAWIE?
Nie. Z moich wcześniejszych wpisów wiesz, że najczęstszą przyczyną zatrzymywania wody w organizmie jest jej niedobór. Pijesz mało? Twój organizm będzie bronił się przed jej utratą i gromadził płyny w tkankach podskórnych. Ratuje Cię przed odwodnieniem. Hormonem odpowiedzialnym za ten stan jest wazopresyna, działa antydiuretycznie zagęszczając mocz i jednocześnie wpływając na wchłanianie zwrotne wody do naczyń krwionośnych. Być może Twoje „opuchnięcie” ma związek z kawą bo, pijesz mniej wody niż Twoje ciało potrzebuje (zastępując ją kawą). Oprócz kawek zacznij fundować sobie więcej wody.
KAWA SZKODZI NA ŻOŁĄDEK?
Nie. Kofeina pobudza produkcję soków żołądkowych nawet o 15 proc, dzięki temu procesy trawienne przebiegają szybciej. Wpływa bardzo pozytywnie na nasz mikrobiom jelitowy. Dobrze zaparzona, z dobrych ziaren, które nie zostały objęte mykotoksynami (substancjami bardzo trującymi) zawiera dużo antyoksydantów (działają przeciw starzeniu, przeciwzapalnie, przeciwdziałają nowotworom, miażdżycy i innym chorobom przewlekłym). Badania nie wykazały silnego związku między kawą a problemami trawiennymi, niezależnie od tego, czy pijesz ją na czczo, czy nie.
Zgaga, refluks i skurcze żołądka? Negatywne odczucie, które miewasz po wypiciu ulubionej kawy zwiększa się przez wydzielanie kwasów. Kawa pobudza pracę jelit, dzięki czemu pokarm szybciej przesuwa się przez przewód pokarmowy. Negatywny aspekt jest taki, że część składników odżywczych z pożywienia nie będzie miała czasu na wchłonięcie. Kofeina zaburza też przyswajanie żelaza. Bezwzględnie nie popijaj kawą produktów bogatych w ten związek mineralny (np. czerwonego mięsa, roślin strączkowych).
W jakich przypadkach kawa nie jest polecana?
- Stany zapalne jelit.
- Zespół jelita drażliwego.
- Problemy z żołądkiem czy zła reakcja na kawę.
- Jeśli po jej wypiciu pojawiają się biegunki i problemy żołądkowo-jelitowe powinno się wykluczyć kawę bez względu na jej prozdrowotne właściwości.
WARTOŚCIOWE SUBSTANCJE W KAWIE?
Nieprzetworzone ziarna kawy zawierają ponad 1000 różnych przeciwutleniaczy. W kawie można znaleźć błonnik, witaminę PP, magnez, polifenole, więc nie jest tak źle!
Osobiście traktuję kawe jako codzienny element „higieny psychicznej”. Czuć, że jest wyznacznikiem dobrze rozpoczętego dnia, efektywności pracy i często dobrego posiedzenia ze znajomymi. Uważam, że kawa jest używką i jak wiele innych uzależnia. Kofeina jako substancja o działaniu psychoaktywnym spełnia 4 warunki. Po pierwsze obserwowana jest tolerancja na jej działanie. Po drugie występują objawy odstawienia kofeiny. Problematycznym jest ograniczenie jej spożycia, co można zauważyć gdy słyszymy, że ktoś chce zrezygnować z picia kawy, następnego dnia widząc osobę przy ekspresie. Ostatnie z kryteriów to stosowanie jej pomimo wiedzy, że wywołuje niekorzystne efekty i w pewnych wypadkach może szkodliwie działać na organizm. Obecne badania wskazują, że kofeina mimo spełniania kryteriów substancji odurzającej, charakteryzuje się niskim ryzykiem uzależnienia. U mnie to wygląda zdecydowanie inaczej, od kawy jestem uzależniona jak od wody czy tlenu ;).