Woda z cytryną – prawda i mity

Co przychodzi Ci na myśl, gdy zapytam o idealny poranek pierwszego dnia na nowej diecie?

Z rozmów i doświadczenia wiem, że moim podopiecznym pierwsze co przychodzi Ci do głowy to szklanka wody z cytryną. To już od tego dnia ma rozpocząć się era pełna zdrowia, piękna oraz wysportowanego ciała. Już po pierwszym łyku delikwent czuje, że oprócz zdrowia, poprawia się trawienie i zachodzi usuwanie niechcianego brzucha.

Pokładamy ogromną nadzieję w tym magicznym napoju. Nie zliczę sms’ów i frustracji początkujących gdy w domu skończyła się cytryna, i płonąca motywacja przestaje płonąć zamieniając się we wkurzonego pitbulla… Ale czy tak naprawdę jest? Czy woda z cytryną to niezbędny napój do osiągania wybitnych efektów sylwetkowych? 

W tym artykule postaram się dokładnie wyjaśnić jakie właściwości ma woda z cytryną tak byś raz na zawsze, na podstawie badań naukowych, mógł wyjaśnić znajomym czy rodzinie o co tak właściwie się rozchodzi.

Czy to możliwe, że tak bardzo mylimy się w rozpowszechnionym w ostatnich latach trendzie jakim jest picie wody z cytryną na czczo?

Nie ma stacji radiowej, nie ma telewizji śniadaniowej i nie ma modelki ani blogera, który nie przekonywałby do cudownych właściwości wody z cytryną. Okazuje się, że poza oczywistymi walorami smakowymi oraz zaletami samej cytryny taki trunek może nie mieć zbyt wielkiego wpływu na wydalanie toksyn z naszego organizmu oraz redukcję wagi.

Nie należy przypisywać jej właściwości „spalacza” tłuszczu i niespotykanych efektów. Woda z cytryną nie detoksykuje organizmu, nie odkwasza, ani sama w sobie nie spala tłuszczu zapasowego. Tego typu powielane przeświadczenia nie mają odzwierciedlenia w faktach ani badaniach naukowych.

Czy woda z cytryną wspomaga „detox” organizmu?

W kwestii usuwania toksyn – organizm radzi sobie z tym sam całkiem dobrze. Nie ma żadnych dowodów na to, że jakiekolwiek “detoxy” w tym pomagają. Samo picie wody wspomaga usuwanie odpadów z jelita grubego, lecz i tutaj nie ma dowodów na to, że woda z cytryną działa w tym zakresie skuteczniej niż sama woda. Ważniejsze zatem niż dodawanie cytryny do każdej szklanki wody jest po prostu odpowiednie nawodnienie. I właśnie o tym powinniśmy myśleć w pierwszej kolejności.

Czy picie wody z cytryną może sprzyjać utracie masy ciała? Czy ma jakiś wpływ na zdrowie?

Tak, jednak to sama woda ma na to wpływ. Po wypiciu szklanki wody przed posiłkiem pojemność żołądka zmniejsza się. Ten zabieg może wpłynąć na zjadanie mniejszej ilości pożywienia, co za tym idzie dostarczenie mniejszej ilości kalorii. 

Kolejny wpływ będzie miała temperatura wody. Ciepła podnosi temperaturę, co wpływa na wzrost tempa metabolizmu, nie są to zatrważające ilości, jednak dodajemy cegiełkę do utraty masy. W jednym z badań wykazano, że temperatura wody ma pozytywny wpływ na walkę z infekcją układu oddechowego. Naukowcy odkryli, że opary płynu szybciej przyspieszają ruch śluzu nosowego przez jamę nosową. 

Wszyscy trąbią o witaminie C, która wspomaga odporność. To prawda – jest przeciwutleniaczem i chroni nasz organizm przed infekcjami, skutkami stresu oksydacyjnego oraz poprawia kondycje naszej cery. Jednak samą szklanką wody z cytryną nie osiągniesz spektakularnych efektów i nie wzmocnisz odporności. Trzeba zadbać o dietę i postarać się, aby źródła witaminy C występowały w każdym posiłku. Jeśli masz co do tego wątpliwości, zawsze możesz dołożyć suplementację. Jako ambasadorka marki GymBeam polecam tą witaminę C <- kliknij, której sama używam. Kapsułki mają przedłużony efekt, pozwalając na stopniowe uwalnianie witaminy do organizmu przez okres od 8 do 12 godzin. Witamina C lub kwas askorbinowy należą do grupy witamin szybko rozpuszczalnych w wodzie. Zachęcam do skorzystania z kodu rabatowego „olarabat5”.

Czy po wodzie z cytryną poprawi się Twoje trawienie?

Nie, choć niektórzy deklarują, że po spożyciu wspomnianego napoju lepiej trawią posiłki. Nie wynika to z „zakwaszenia” żołądka, gdyż w nim panuje środowisko o dużo niższym pH niż ma woda z cytryną, lecz może na swój sposób pobudzać przewód pokarmowy ze względu na swoje walory smakowe.

Są dwa badania, w których naukowcy dochodzą do zupełnie przeciwnych wniosków. Jedno wykazało, że osoby z wysokim poziomem cholesterolu we krwi, które piły sok z cytryny przez osiem tygodni, nie zauważyły żadnych zmian w ciśnieniu krwi, wadze ani poziomie lipidów we krwi. Jednak w innym badaniu, picie 125 ml soku z cytryny z i spożywania chleba na śniadanie doprowadziło do niewielkiego spadku poziomu glukozy we krwi, w porównaniu do spożycia go z dodatkiem zwykłej herbaty lub czystej wody.

Czy woda z cytryną dodaje energii?

Nie, oprócz efektu placebo związanego z piciem czegoś, co uważasz za dobre. Jeśli czujesz zmęczenie, to jeśli nie masz wystarczająco dużo odżywczej diety, w tym minerałów, witamin i składników odżywczych w diecie, możesz czuć się pozbawiony energii i woda z cytryną niczego nie zmieni. Jest jednak doskonałym zamiennikiem nawyku. O jakim nawyku mowa? O piciu pierwszej kawusi z mlekiem przed śniadaniem.

Co zmieni dodatek cytryny w wodzie?

  • Walory smakowe. Woda z cytryną będzie doskonałym rozwiązaniem dla osób, które piją za mało wody. Przez dodatek cytryny zmieni się smak, dzięki czemu spożycie wody i nawodnienie organizmu zwiększy się bez konieczności walki z każdym łykiem.
  • Może pomóc w oczyszczeniu skóry dzięki witaminie C, która jest silnym przeciwutleniaczem. Spożywanie wysokich dawek tej witaminy może pomóc w zmniejszeniu drobnych zmarszczek i poprawie ogólnego wyglądu skóry.
  • Niektórzy lekarze twierdzą, że woda z cytryną może podrażniać pęcherz i powodować u niektórych osób potrzebę częstszego oddawania moczu, szczególnie w nocy.

Czy każdy może pić wodę z cytryną?

Cytrus podrażniają i pobudzają receptory czuciowe w przełyku. Osoby, które cierpią na dysfunkcje dolnego zwieracza przełyku czyli z dolegliwościami refluksu nie powinny spożywać wody z cytryną na czczo.

Nauka pokazuje, że picie wody może ułatwiać utratę wagi i ma kluczowe znaczenie w każdej aktywności komórkowej naszego ciała od stóp do głów. Pamiętaj jednak, że jest to tylko mała część całości. Samo picie wody nie przyniesie ogromnego efektu w postaci utraty wagi. Ważne jest kompleksowe i zrównoważone podejście do całego procesu.

Źródła:

  1. Mohanapriya, M., Ramaswamy, L., & Rajendran, R. (2013). Health and medicinal properties of lemon (Citrus limonum). International Journal Of Ayurvedic And Herbal Medicine3(1), 1095-1100.
  2. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/359266/
  3. Kumbhakar, S., Verma, R., & Biju, B. (2016). Effect of warm lemon water drink on selected physical parameters among the overweight female nursing students of RIMS & R, UP. Age (years)17(23), 13
  4. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4977979/
  5. https://link.springer.com/article/10.1007/s00394-020-02228-x

Chcesz dowiedzieć się więcej?

Ile razy słyszałeś, że skurcze mięśni są wynikiem niedoboru magnezu lub potasu? Wbrew pozorom

Skontaktuj się ze mną i zmień swoją sylwetkę jak najszybciej

Scroll to Top
Mirek
Wszystko cacy i na najwyższym poziomie, polecam Olę każdemu kto chce zacząć brać się za siebie i osiągnąć spektakularny efekt sylwetkowy.
Metamorfoza w liczbach

-27 kg

11 miesięcy

-27 kg

Z perspektywy Mirka
Polecam skorzystać z usług Oli, bo jest osobą która naprawdę wie co robi i może pomóc każdemu, kto naprawdę tego chce i potrzebuje. Cały proces przeprowadzony od A do Z, dobrze ułożony plan treningowy, dieta dostępna na każdą kieszeń i co najważniejsze jeżeli masz pytanie zawsze udzieli ci odpowiedzi podczas opieki trenerskiej. Wszystko cacy i na najwyższym poziomie, polecam Olę każdemu kto chce zacząć brać się za siebie i osiągnąć spektakularny efekt sylwetkowy.

>

>

>

Patrycja
To są treningi, których bólu się nie zauważa, to po prostu czas na spotkanie — ze sobą i z Tobą. Najlepszy punkt tygodnia!
Metamorfoza w liczbach

-8 kg

4 miesiące

-8 kg

Z perspektywy Patrycji
Dziękuję Olu, dzięki Tobie odkryłam, że ruch jest niezbędny do życia – tak jak oddychanie! Nie tylko dusza, ale też ciało. Nie tylko książki, ale też basen. Nie tylko jedzenie dla przyjemności, ale też jedzenie dla ciała. Nie tylko pot, ale też śmiech 😉

Dodatkowo całkiem bez bólu, jakby przy okazji treningów zyskałam sylwetkę moich marzeń, taką, której nigdy nie miałam, nawet jako dzieciak.

Wszystko to poprzez stopniową zmianę stylu życia i potrzeb.

To są treningi, których bólu się nie zauważa, to po prostu czas na spotkanie — ze sobą i z Tobą. Najlepszy punkt tygodnia!

Zmiana jaką przynosi praca z Tobą jest delikatna, trwała i przyjemna. Polecam, każdemu z awersją do sportu lub chronicznym brakiem czasu dla siebie.

>

>

Mateusz
Moje kilogramy topnieją, centymetry znikają, a moje mięśnie zaczynają się wyraźnie rysować. To niesamowite widzieć takie zmiany u siebie, i co najważniejsze, ta motywacja tylko rośnie.
Metamorfoza w liczbach

-12 kg

2 miesiące

-12 kg

Z perspektywy Mateusza
Chciałem podzielić się z wami moim niesamowitym doświadczeniem z trenerką personalną ze Śląsja, z którą mam przyjemność współpracować przez dwa miesiące. Mam na imię Mateusz, mam 35 lat i przez ten okres współpracy, udało mi się zrzucić aż 12 kilogramów oraz rozbudować tkankę mięśniową. Jestem ogromnie zmotywowany do dalszej pracy nad moją sylwetką i chciałem podzielić się tym z wami. Gdybym nie poprosił Pani Aleksandry o treningi na siłowni i bym sam zaczął ćwiczenia – to zrobił bym sobie krzywdę. Jak ręką odjął zniknęły bóle pleców (na czym mi najbardziej zależało). Trenerka jest skupiona – pomaga, tłumaczy, koryguje przez cały czas i wszystko co robię – notuje.

Najważniejsze jest to, że moje podejście do jedzenia i życia się zmieniło. Mam teraz więcej energii, zdrowsze podejście do życia i ogólnie lepsze samopoczucie, co skutkuje większą aktywnością fizyczną. A to wszystko przekłada się na widoczne zmiany w moim ciele. Moje kilogramy topnieją, centymetry znikają, a moje mięśnie zaczynają się wyraźnie rysować. To niesamowite widzieć takie zmiany u siebie, i co najważniejsze, ta motywacja tylko rośnie.

Teraz jestem z powrotem tą starą osobą, którą kiedyś byłem – osobą, która kocha sport i nie potrafi żyć bez aktywności fizycznej. Co więcej, teraz robię rzeczy, o których wcześniej mogłem tylko marzyć. Zdobywam najwyższe szczyty górskie w ekspresowym tempie i to wszystko dzięki współpracy z moją trenerką oraz dopasowanej diecie i treningom. Czuję się teraz sprawniejszy, lżejszy i silniejszy.

>

>

>

Zuza
Przed metamorfoza nie zdawał sobie sprawy jak ważna jest zbilansowana dieta. Ciągle miałam zachcianki ale nie wiedziałam dokładnie na co mam ochotę.
Metamorfoza w liczbach

-8 kg

6 tygodni

-8 kg

Z perspektywy Zuzy
Przed metamorfoza nie zdawał sobie sprawy jak ważna jest zbilansowana dieta. Ciągle miałam zachcianki ale nie wiedziałam dokładnie na co mam ochotę. Więc trochę tego trochę tamtego się podjadać. Na początku naszej współpracy był lekki głód między posiłkami. Po tygodniu głód minął. Odeszły zachcianki różnego rodzaju ponieważ jadłospis był świetnie ułożony. Przez te 9 tygodni zmieniło mi się również myślenie, nastawienie. Więcej energii , zdrowe podejście do życia, lepsze samopoczucie co wiąże się z większa aktywnością fizyczna. To wszystko sprawiło że również zaczęło się zmieniać moje ciało.

Kilogramy idą w dół, centymetry się zmniejszają, zaczynają się robić wcięcia, znikają oponki z każdej części ciała. Widząc takie zmiany u siebie moja motywacja jest coraz większa. Nie zrezygnowałam oczywiście z wypadów ze znajomymi czy uroczystości przez to ze „jem co innego niż inni”. Wręcz przeciwnie. Nie trzeba się objadać, i pić do upadłego. Można przyrządzić zdrowe , lekkie jedzenie i nauczyć również innych „ dobrych nawyków żywieniowych”.

Cieszę się bo znowu jestem tą starą Zuzią, która kocha sport i nie umie żyć bez niego. Na początku myślałam że będzie ciężko, lecz z tygodnia na tydzień było coraz łatwiej. Ciągle miałam w głowie słowa : kilka lat ciało i zdrowie cierpiało, więc przez miesiąc tego nie odbuduje. Trzeba dać sobie czas i iść swoim tempem. Czuje się bombowo i na pewno nie zaprzestanę na tym, tylko ciągle idę do przodu i będę zachęcać ludzi do tego również!
Monika
„Cieszę się że pojawiłaś się w moim życiu. Jedziemy dalej z tym koksem. Jesteś najlepszą trenerką!”
Metamorfoza w liczbach

-12 kg

10 tygodni

-12 kg

Z perspektywy Moniki
Hej Olu, przesyłam kolejne pomiary, które wykazują postęp! Otworzyłaś mi oczy na świat, na nowe horyzonty i na to że czuje że mogę wszystko, a dewiza o której rozmawiałaś z Marcinem Osmanem „nie chce mi się dlatego to zrobię” stała się moją mantrą. Czuję że teraz dam radę ze wszystkim. Dieta jest rewelacyjna, w ogóle nie czuje że to dieta. Nie chodzę głodna, nie mam póki co chwil załamek, że może by tak kosteczkę czekolady. Nawet teraz przed okresem było ok, a zawsze mam wielkie gastro.

Dzięki regularnemu jedzeniu czuję że mój organizm jest mi za to wdzięczny. Suplementy powoli się kończą wiec będę robić zapas i chyba jeszcze coś sobie dokupię, napewno ten olej HealMe i suplementy na włosy. Jesteś Olu dla mnie wielką inspiracją i mentorką :):* Cieszę się że pojawiłaś się w moim życiu. Jedziemy dalej z tym koksem. Jesteś najlepszą trenerką!

>

>